2 grudnia – Bł. Rafał Chyliński

Melchior Chyliński urodził się w rodzinie szlacheckiej w 1694 r. Po ukończeniu szkól, w 1712 r. zaciągnął się do wojska, Opuścił je po trzech latach i wkrótce wstąpił do franciszkanów. Tam otrzymał imię zakonne Rafał. W 1717 r. przyjął święcenia kapłańskie.

Życie ascetyczne łączył z posługą misyjną. Przebywał w klasztorach w Radziejowie, Poznaniu, Warszawie, Kaliszu, Gnieźnie i Warce nad Pilicą. Najdłużej pracował w Łagiewnikach koło Łodzi i Krakowie. Z zapałem głosił kazania i prowadził katechizację, dał się poznać jako doskonały spowiednik. Szerzył apostolstwo miłości i miłosierdzie wśród biednych, cierpiących, kalek – dla których był troskliwym i cierpliwym opiekunem. Kiedy w 1736 r. wybuchła epidemia w Krakowie, niezwłocznie pospieszył z pomocą, opiekując się troskliwie chorymi i umierającymi. Nie dbając o swoje bezpieczeństwo, spędzał w lazarecie dnie i noce, wykonując wszelkie posługi przy chorych, pocieszając, spowiadając i przygotowując konających na śmierć. Po dwóch latach, gdy epidemia w Krakowie ustała, powrócił do Łagiewnik, gdzie opiekował się ubogimi, rozdając im jedzenie i ubranie. Zmarł 2 grudnia 1741 r. Beatyfikowany został przez Jana Pawła II w Warszawie w 1991 r.

 

2 grudnia w kalendarzu

1960 – papież Jan XXIII spotkał się w Watykanie z abp. Geoffreyem Fisherem – było to pierwsze spotkanie głów Kościołów katolickiego i anglikańskiego;

1991 – Polska jako pierwsze państwo na świecie uznała oficjalnie niepodległość Ukrainy.




1 grudnia – Pierwsza niedziela Adwentu

Jutro w Kościele katolickim rozpoczyna się adwent. Jest to bogaty w symbolikę, czterotygodniowy okres przygotowania do Bożego Narodzenia oraz wzmożonego oczekiwania na koniec czasów i ostateczne przyjście Jezusa Chrystusa. Słowo adwent pochodzi od łacińskiego „adventus”, które oznacza przyjście. Dla starożytnych rzymian słowo to oznaczało oficjalny przyjazd cezara. Dla chrześcijan to radosny czas przygotowania na przyjście Pana. Adwentowe czytania mszalne dotyczą m.in. dramatycznych nawoływań proroków, którzy zachęcają do nawrócenia, podkreślają zbliżający się kres czasu i ostateczne nastanie Królestwa Bożego. Równocześnie jednak Kościół przypomina o nadziei, jaka wiąże się z paruzją, czyli ponownym przyjściem Chrystusa – w każdej Mszy św. padają słowa: „abyśmy zawsze wolni od grzechu i bezpieczni od wszelkiego zamętu, pełni nadziei oczekiwali przyjścia naszego Pana Jezusa Chrystusa”.

Najbardziej charakterystycznym zwyczajem adwentowym, zwłaszcza w Polsce, są roraty. Jest to Msza św. sprawowana ku czci Najświętszej Maryi Panny, zwykle wcześnie rano. Wierni, często w ciemnościach przenikniętych jedynie blaskiem trzymanych w ręku świec, wraz z Maryją czekają na wybawienie jakie światu przyniosły narodziny Zbawiciela. Z roratami związany jest zwyczaj zapalania specjalnej świecy ozdobionej mirtem, nazywanej roratką. Symbolizuje ona Maryję, która jako jutrzenka zapowiada przyjście pełnego światła – Chrystusa. Innym zwyczajem jest zawieszanie w kościele wieńca z czterema świecami oznaczającymi cztery niedziele adwentu. Z upływem kolejnych tygodni podczas rorat zapala się odpowiednią liczbę świec. Świece i lampiony tak często używane w liturgii adwentowej wyrażają czuwanie. Nawiązują one do ewangelicznych przypowieści m.in. o pannach mądrych i głupich. Światło jest też wyrazem radości z bliskiego już przyjścia Chrystusa. Nazwa „roraty” pochodzi od pierwszego słowa łacińskiej pieśni na wejście śpiewanej w okresie Adwentu – „Rorate coeli” (Niebiosa, spuśćcie rosę).

W liturgii adwentowej obowiązuje fioletowy kolor szat liturgicznych. Jako barwa powstała ze zmieszania błękitu i czerwieni, które odpowiednio wyrażają to co duchowe i to co cielesne, fiolet oznacza walkę między duchem a ciałem. Zarazem połączenie błękitu i czerwieni symbolizuje dokonane przez Wcielenie Chrystusa zjednoczenie tego co boskie i tego co ludzkie. Wyjątkiem jest III niedziela adwentu – tzw. niedziela „Gaudete” (radujcie się). Obowiązuje w niej różowy kolor szat liturgicznych, który wyraża przewagę światła, a tym samym bliskość Bożego Narodzenia. Adwent dzieli się na dwa podokresy, z których każdy ma odrębne cechy, wyrażone w dwóch różnych prefacjach adwentowych. W pierwszym podokresie czytane są teksty biblijne zapowiadające powtórne przyjście Zbawiciela na końcu świata i przygotowujące do spotkania z Chrystusem Sędzią. Dni powszednie w tym okresie przyjmują wszystkie obchody wyższe rangą (tzn. wspomnienia dowolne, obowiązkowe, święta i uroczystości). Drugi okres adwentuto bezpośrednie przygotowanie do świąt Bożego Narodzenia. W tym okresie w dni powszednie można obchodzić jedynie święta i uroczystości.

Pierwsze wzmianki na temat Adwentu jako okresu przygotowania do świąt Bożego Narodzenia pochodzą z IV w. W Rzymie zwyczaj ten znany był od VI w. i obejmował cztery tygodnie przed świętami. Przez pewien czas Adwent był okresem postu, co dalej jest zachowywane w liturgii wschodniej.

 

1 grudnia w kalendarzu

1993 – rozpoczęła działalność Katolicka Agencja Informacyjna;

2018 – w diecezji radomskiej rozpoczął się proces beatyfikacyjny ks. Romana Kotlarza – męczennika czasów komunizmu.




30 listopada – Św. Andrzej

Św. Andrzej urodził się w Betsaidzie, mieszkał jednak wraz ze swoim bratem, Szymonem Piotrem w Kafarnaum. Obaj byli rybakami. Andrzej był wcześniej uczniem św. Jana Chrzciciela. Ten wskazał przechodzącego nad Jordanem Jezusa mówiąc „Oto Baranek Boży”. Wówczas Andrzej poszedł za Jezusem, co św. Jan Ewangelista opisał słowami: „Jednym z dwóch, którzy to usłyszeli i poszli za Nim, był Andrzej, brat Szymona Piotra. Ten spotkał najpierw swego brata i rzekł do niego: «Znaleźliśmy Mesjasza» – to znaczy Chrystusa. I przyprowadził go do Jezusa” (J 1, 35-41).

Kościół prawosławny nadaje św. Andrzejowi przydomek „Protokleros”, tzn. pierwszy powołaniem. Ewangelie wspominają go kilkakrotnie, natomiast bardzo wiele miejsca poświęcają mu starożytne apokryfy, m.in. „Dzieje Andrzeja” (II/III w.) oraz „Męka Andrzeja” (IV w.). Niektóre przekazy świadczą, że św. Andrzej głosił ewangelię na terenach między Dnieprem a Donem, inne, że w Azji Mniejszej i Achai. Według tradycji ok. 65 roku w mieście Patras na Peloponezie aresztował go namiestnik rzymski. Św. Andrzej został skazany na ukrzyżowanie, co poczytywał sobie za chlubę, bo taka śmierć upodabniała go do samego Chrystusa. Krzyż, na którym umarł apostoł, był w kształcie litery X, dlatego obecnie jest on nazywany krzyżem św. Andrzeja.

 

30 listopada w kalendarzu

1215 – zamknięcie IV Soboru Laterańskiego;

1980 – Jan Paweł II wydał encyklikę „Dives in Misericordia”;

2023 – rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego ks. Jana Marszałka.




29 listopada – Bł. Maria Klementyna Anuarita Nengapeta

Ta czarnoskóra zakonnica, zwana „świętą Agnieszką Afryki”, została zamordowana podczas próby gwałtu. Nengapeta urodziła się w 1939 r. lub 1941 r. w Wamba, w Beligijskim Kongo (dzisiaj Demokratyczna Republika Kongo). Gdy pierwszy raz poszła do szkoły, przez pomyłkę przypisano jej imię starszej siostry Anuarity, i tak już pozostało. Rodzicie Nengapety byli animistami, ale została ona ochrzczona w wieku 6 lat, w tym samym dniu co jej matka. Na chrzcie otrzymała imię Alfonsa. Chodziła do szkoły misyjnej prowadzonej przez siostry zakonne w jej wiosce. Tam narodziło się jej powołanie.

Pierwsze próby wstąpienia do zakonu były nieudane: musiała zmierzyć się z oporem rodziny ze względu na młody wiek. Ale powołanie było na tyle silne, że zdecydowała się na krok nieposłuszeństwa: w 1957 r., gdy w wiosce pojawił się samochód, by zabrać postulantki do Zgromadzenia Sióstr Świętej Rodziny w Bafwabaka, Nengapeta dostała się niezauważona na ciężarówkę i pojechała do konwentu. Po paru dniach została przyjęta. W zakonie pełniła rozmaite role: nauczycielki, zakrystianki, pielęgniarki, kucharki. Jej motto „służyć i uszczęśliwiać innych” znalazło praktyczny wyraz relacjach z podopiecznymi, w szczególności „gorszymi”, „słabszymi”, oraz w podejmowaniu zadań, których inni unikali. Gdy w 1964 r. kraj ogarnęła wojna domowa, żołnierze porwali Anuaritę, żeby ją zgwałcić. Ponieważ się broniła, została skatowana i zamordowana. Beatyfikował ją, w obecności jej matki, ojca i czterech sióstr, Jan Paweł II w Kinszasie (Zairze) w 1985 r.

 

29 listopada w kalendarzu

1633 – św. Wincenty a Paulo i św. Ludwika de Marillac założyli zgromadzenie sióstr szarytek;

1830 – w Polsce rozpoczęło się powstanie listopadowe;

1870 – w Anglii wprowadzono obowiązek nauki szkolnej;

2014 – ingres biskupa kieleckiego Jana Piotrowskiego.




28 listopada – Święty Stefan Młodszy

Greckie imię Stephanos znaczy „wieniec” i jest tłumaczone jako Stefan albo Szczepan. Stefan zwany Młodszym (dla odróżnienia od bardziej znanego męczennika, św. Szczepana, diakona, którego wspominamy 26 grudnia) urodził się w Konstantynopolu między rokiem 713 a 715. W młodym wieku wstąpił do klasztoru. Po latach został igumenem mnichów na górze św. Auksencjusza niedaleko Nikomedii w Bitynii (obecnie Turcja). Podczas sporów o cześć świętych obrazów opowiedział się po stronie obrońców dotychczasowego kultu. Tym samym naraził się na prześladowanie przez cesarza Konstantyna V Kopronima, jednego z obrazoburców (ikonoklastów), zabraniających oddawania czci wizerunkom Chrystusa i niszczących ikony. W czerwcu 762 r. zażądano od niego podpisania dokumentów nielegalnego synodu, który zebrał się w 754 r. w Hieria, by potępić oddawanie czci obrazom. Gdy odmówił, zamknięto go w klasztorze, a następnie zesłano na jedną z wysepek na Morzu Marmara. Po około dwóch latach przewieziono go i stawiono przed cesarzem. Gdy Stefan ponownie opowiedział się za kultem obrazów, wtrącono go do więzienia w Konstantynopolu, gdzie z tych samych powodów przebywało już 300 mnichów. Spędził tam 11 miesięcy.

Zmarł w więzieniu w 764 r., dotkliwie pobity przez pochlebców cesarza.

 

28 listopada w kalendarzu

1568 – powstał zakon karmelitów;

1924 – poświęcenie kaplicy na Cmentarzu Obrońców Lwowa;

1942 – w nocy z 27 na 28 listopada Niemcy rozpoczęli masowe wysiedlenia Polaków z Zamojszczyzny;

1997 – powstał Zespół Wspierania Radia Maryja w służbie Bogu, Kościołowi, Ojczyźnie i Narodowi Polskiemu;

2009 – sakra biskupa tarnowskiego Andrzeja Jeża.




27 listopada – Święty Stefan Młodszy

Greckie imię Stephanos znaczy „wieniec” i jest tłumaczone jako Stefan albo Szczepan. Stefan zwany Młodszym (dla odróżnienia od bardziej znanego męczennika, św. Szczepana, diakona, którego wspominamy 26 grudnia) urodził się w Konstantynopolu między rokiem 713 a 715. W młodym wieku wstąpił do klasztoru. Po latach został igumenem mnichów na górze św. Auksencjusza niedaleko Nikomedii w Bitynii (obecnie Turcja). Podczas sporów o cześć świętych obrazów opowiedział się po stronie obrońców dotychczasowego kultu. Tym samym naraził się na prześladowanie przez cesarza Konstantyna V Kopronima, jednego z obrazoburców (ikonoklastów), zabraniających oddawania czci wizerunkom Chrystusa i niszczących ikony. W czerwcu 762 r. zażądano od niego podpisania dokumentów nielegalnego synodu, który zebrał się w 754 r. w Hieria, by potępić oddawanie czci obrazom. Gdy odmówił, zamknięto go w klasztorze, a następnie zesłano na jedną z wysepek na Morzu Marmara. Po około dwóch latach przewieziono go i stawiono przed cesarzem. Gdy Stefan ponownie opowiedział się za kultem obrazów, wtrącono go do więzienia w Konstantynopolu, gdzie z tych samych powodów przebywało już 300 mnichów. Spędził tam 11 miesięcy.

Zmarł w więzieniu w 764 r., dotkliwie pobity przez pochlebców cesarza.

 

27 listopada w kalendarzu

1568 – powstał zakon karmelitów;

1924 – poświęcenie kaplicy na Cmentarzu Obrońców Lwowa;

1942 – w nocy z 27 na 28 listopada Niemcy rozpoczęli masowe wysiedlenia Polaków z Zamojszczyzny;

1997 – powstał Zespół Wspierania Radia Maryja w służbie Bogu, Kościołowi, Ojczyźnie i Narodowi Polskiemu;

2009 – sakra biskupa tarnowskiego Andrzeja Jeża.




26 listopada – Bł. Jakub Alberione

Włoski kapłan Jakub Alberione żył w latach 1884-1971. Założyciel lub współzałożyciel 10 zgromadzeń zakonnych męskich i żeńskich, tworzących Rodzinę św. Pawła Apostoła, niezmordowany orędownik ewangelizowania świata za pomocą współczesnych środków przekazu. Urodził się w San Lorenzo di Fossano (Piemont, płn. Włochy) jako czwarte z sześciorga dzieci w pobożnej i pracowitej rodzinie chłopskiej. W wieku 16 lat wstąpił do seminarium duchownego w mieście Alba, gdzie zetknął się z kanonikiem Francesco Chiesą, który odtąd przez 46 lat był jego ojcem duchowym, przewodnikiem, przyjacielem i doradcą. W Roku Świętym 1900, podczas długiej modlitwy przed Najświętszym Sakramentem w nocy z 31 grudnia 1900 na 1 stycznia 1901 doznał „szczególnego światła” płynącego z hostii i – jak sam to później opisał – poczuł się „głęboko zobowiązany do uczynienia czegoś dla Pana i ludzi w nowym wieku” i do służenia Kościołowi nowymi środkami geniuszu ludzkiego, jakie się wówczas pojawiły. Po przyjęciu święceń kapłańskich w 1907 pracował krótko w parafii w Narzole koło Cuneo, niedaleko swych stron rodzinnych. Spotkał tam młodego Giuseppe Giacardo, który stał się później jednym z najbliższych jego współpracowników. Wkrótce powrócił do swego dawnego seminarium jako ojciec duchowny, jednocześnie głosił kazania i konferencje w parafiach, katechizował, poznając przy tym dokładnie sprawy społeczne i kościelne, a także nowe wyzwania i potrzeby, jakie niosła ze sobą współczesność. Zrozumiał, że Bóg chce, aby głosił Ewangelię wszystkim ludom w duchu apostoła Pawła z wykorzystaniem do tego nowych środków przekazu. 20 sierpnia 1914 powołał do życia w Albie Pobożne Towarzystwo św. Pawła, zapoczątkowując dzieło, które miało się rozrosnąć w wielką rodzinę zakonną, zajmującą się ewangelizowaniem przez media. Początkowo była to Szkoła Drukarska Małego Robotnika dla szerzenia „Dobrego Druku”, czyli drukowania i rozpowszechniania książek religijnych. W 1921 r. Towarzystwo stało się męskim zgromadzeniem zakonnym. W 1915 – dzięki 20-letniej Teresie Merlo, która jako pierwsza włączyła się w tę inicjatywę – powstało Zgromadzenie Córek św. Pawła (paulistki). W 1917 rozpoczęło działalność Stowarzyszenie Współpracowników Dobrej Prasy, do którego należeli świeccy, stanowiąc swego rodzaju zaplecze dla osób konsekrowanych.

W 1923 ks. Alberione ciężko zachorował i wydawało się, że będzie to oznaczać kres jego działalności w Kościele. Ale po kilku miesiącach uzdrowił go, jak sam mówił, św. Paweł. W lutym 1924 pojawiła się następna wspólnota – Pobożne Uczennice Boskiego Mistrza, których apostolatem jest eucharystia, pomoc kapłanom i liturgia. Jednocześnie niestrudzony kapłan rozwijał działalność wydawniczą. Większość tych tytułów istnieje do dzisiaj, wydawanych przy tym na pięknym papierze, z licznymi kolorowymi ilustracjami i na wysokim poziomie merytorycznym. W Albie założyciel zbudował także kościół pod wezwaniem patrona swego dzieła – św. Pawła, a następnie dwie inne świątynie poświęcone Jezusowi Mistrzowi (Alba i Rzym). W październiku 1938 powstało jeszcze jedno zgromadzenie żeńskie: Siostry Jezusa Dobrego Pasterza, czyli „pastorelle” (pasterki), których zadaniem jest bezpośrednie wspieranie duszpasterzy. W latach II wojny światowej ks. Alberione na tyle, na ile mógł, kontynuował swe zaangażowanie, spędzając jednocześnie wiele godzin na adoracji Najświętszego Sakramentu i rozważaniach duchowych. Po wojnie jeszcze bardziej ożywił swą działalność. W 1948 otworzył pierwszą paulistowską rozgłośnię radiową – pw. św. Pawła w Rzymie; później podobne stacje rozpoczęły działalność za granicą (np. w Brazylii, na Filipinach czy w Japonii). W latach 1957-60 powstały dalsze żeńskie zgromadzenia zakonne: Instytut „Regina Apostolorum” (duchowe wspieranie powołań kapłańskich) i 4 instytuty życia konsekrowanego: św. Gabriela Archanioła, Zwiastowania NMP, Jezusa Kapłana i Świętej Rodziny. Łącznie jest to 10 wspólnot (wraz ze Współpracownikami), tworzących Rodzinę św. Pawła, zjednoczoną wspólnym ideałem pobożności i duchowości, skupionej wokół Chrystusa – Drogi, Prawdy i Życia oraz głoszenia Jego orędzia w świecie współczesnymi środkami przekazu. W latach 1962-65 śledził z wielkim zainteresowaniem Sobór Watykański II, w którego obradach uczestniczył codziennie, pracując m.in. w jego biurze prasowym. W ostatnich latach życia dużo jeździł po świecie, odwiedzając zagraniczne placówki założonych przez siebie wspólnot zakonnych.

 

26 listopada w kalendarzu

1795 – abdykował ostatni król Polski Stanisław August Poniatowski;

1981 – kard. Joseph Ratzinger został prefektem Kongregacji Nauki Wiary;

2020 – powstała eparchia olsztyńsko-gdańska Kościoła greckokatolickiego w Polsce;

2021 – rozpoczął się proces beatyfikacyjny m. Franciszki Werner, współzałożycielki Zgromadzenia.




25 listopada – Bł. Franciszka Siedliska

Franciszka Siedliska urodziła się 12 grudnia 1842 r. w zamożnej rodzinie ziemiańskiej, w Roszkowskiej Woli koło Rawy Mazowieckiej. Już w wieku 8 lat pragnęła wstąpić do klasztoru, jednak sprzeciw ojca, który marzył dla niej o karierze artystycznej, opóźnił tę decyzję. W 1864 w Cannes złożyła prywatny ślub czystości i zdecydowanie sprzeciwiła się planom matrymonialnym snutym przez ojca. Przyrzekła jednak, że pozostanie z rodziną, dopóki ojciec będzie żył. Adam Siedliski powrócił przed śmiercią do zaniedbanych praktyk religijnych i umarł pojednany z Bogiem w 1870 r. Franciszka została zakonnicą w tym samym roku. Najpierw była tercjarką franciszkańską, potem utworzyła i zorganizowała nowe zgromadzenie zakonne Najświętszej Rodziny z Nazaretu – nazaretanki. W 1881 powstał dom zakonny w Krakowie, gdzie siostry otaczały opieką pracujące dziewczęta. Zgromadzenie podjęło pracę w szkołach, sierocińcach, ochronkach, internatach. Wychodziło też naprzeciw każdej ludzkiej biedzie moralnej i materialnej. Siostry otaczały swą opieką ludzi biednych, chorych, samotnych oraz niepełnosprawnych. Troszczyły się o wychowanie, zwłaszcza dzieci religijne zaniedbanych. Błogosławiona Maria zmarła 21 listopada 1902 r. w Rzymie.

 

25 listopada w kalendarzu

1764 – we Francji został zlikwidowany zakon jezuitów;

1991 – Polska została przyjęta do Rady Europy.




24 listopada – Uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata

Zasiadającego na tronie Pantokratora a zarazem ukoronowanego cierniem i „bezsilnego” Zbawiciela katolicy wspominają na koniec roku kościelnego, który symbolicznie oznacza też koniec czasu i nastanie wieczności. Chrystusa Króla Wszechświata Kościół katolicki czci w ostatnią niedzielę roku liturgicznego. Uroczystość tę wprowadził papież Pius XI w roku 1925 na zakończenie Roku Świętego: przypadła ona wówczas na 11 grudnia. Po ostatniej reformie liturgicznej w 1969 r. uroczystość została przeniesiona na ostatnią niedzielę przed Adwentem. Mimo, że jest to święto tak młode, jego treść była przeżywana w Kościele od początku jego istnienia. Wskazuje na to wiele fragmentów Ewangelii oraz starożytnych pism chrześcijańskich. Geneza kultu Chrystusa jako Króla sięga natomiast już Starego Testamentu, zapowiadającego przyjście Mesjasza, króla, potomka Dawida.

Greckie słowo „chrystus” jest odpowiednikiem hebrajskiego „mesjasz” i oznacza pomazańca, namaszczonego, co w znaczeniu starotestamentalnym odnosiło się zarówno do króla, jak i kapłana, a nieraz także do proroka. Umieszczenie tej uroczystości na końcu kalendarza wiąże się z biblijnym rozumieniem czasu i odzwierciedla zarazem sens roku liturgicznego, który jakby odtwarza najważniejsze zdarzenia w dziejach zbawienia. Objawienie biblijne przyniosło nowe, linearne rozumienie czasu: czas ma swój początek i koniec, nie ma w nim powrotów i cyklów, lecz każda chwila jest jedyna i niepowtarzalna. W człowieka jednak, tak jak w całą naturę, wpisana jest pewna cykliczność. Rok kościelny łączy w sobie te dwa wymiary: w swoich powrotach odzwierciedla tę jedyną i niepowtarzalną historię zbawienia, która rozpoczęła się wraz ze stworzeniem, szczyt osiągnęła w czasie życia, zbawiennej śmierci oraz zmartwychwstania Jezusa z Nazaretu, a zmierza do kresu, którym jest nastanie Królestwa Bożego. Zakończenie roku symbolizuje właśnie osiągnięcie celu i wypełnienie bożych obietnic. Jest to odpowiedź Boga na nieustające modlitwy chrześcijan: „Przyjdź królestwo Twoje”. W ikonografii Chrystus Król już od starożytności przedstawiony jest jako Pantokrator, czyli Wszechwładca, zasiadający na tronie, mający ziemię za podnóżek lub trzymający glob ziemski w dłoni. Tak przedstawiają Jezusa dawne ikony i mozaiki. Tak też wielokrotnie ukazuje Go Apokalipsa – jako zasiadającego na tronie, któremu całe stworzenie oddaje cześć. Równocześnie Ewangelie ukazują inny wymiar królowania Chrystusa. Ubiczowany, ukoronowany cierniami Jezus odpowiada na pytanie Poncjusza Piłata: „Tak, jestem Królem. Królestwo moje nie jest z tego świata”. Na krzyżu Chrystusa widniał napis: „Jezus Nazarejczyk, król żydowski”, a ukrzyżowany z Nim łotr prosił tuż przed śmiercią: „Jezu, wspomnij na mnie, gdy będziesz w swoim królestwie”. Ten ewangeliczny przekaz ukazuje, że w najgłębszym chrześcijańskim sensie panować to znaczy służyć, a nawet oddać życie za innych.

 

24 listopada w kalendarzu

1938 – prezydent Ignacy Mościcki rozwiązał funkcjonujące w Polsce loże wolnomularskie;

2002 – sakra i ingres ówczesnego biskupa sandomierskiego (a obecnie arcybiskupa seniora szczecińsko-kamieńskiego) Andrzeja Dzięgi.




23 listopada – Bł. Michał Augustyn Pro

Urodził się w 1891 r. w Guadalupe de Zacatecas (w środkowym Meksyku). Był najstarszy z jedenaściorga rodzeństwa. W młodości potrafił być duszą towarzystwa, ale chętnie też wybierał samotne wędrówki i długie godziny zadumy. Dużo czasu spędzał na modlitwie. Zdarzyło się, że zbudował sobie z kamieni pustelnię, w której przebywał przez tydzień rozmyślając. Uczył się w dwóch kolegiach jezuickich. Do 1911 r. pracował w biurze ojca, który był inżynierem i dyrektorem kopalni. Kiedy w sierpniu tego roku dwie siostry Michała wstąpiły do zakonu, również on zdecydował się wstąpić do nowicjatu jezuitów.

W Meksyku nastał antyklerykalny rząd, który rozwiązał wszystkie zakony. Nowicjuszy przeniesiono wtedy do Kalifornii. Po złożeniu ślubów czasowych Michał wyjechał do Europy, by studiować filozofię i teologię w Hiszpanii i Belgii. Na kapłana wyświęcony został w 1925 r. Po jego powrocie do ojczyzny w Meksyku nadal panowały antykatolickie rządy, ale on potajemnie odprawiał Msze święte w domach prywatnych, spowiadał, udzielał sakramentów i odwiedzał chorych. Wspomagał chętnie ubogich, organizując dla nich pomoc. By uniknąć aresztowania, przebierał się za żebraka lub udawał szalonego. Niestety po prawie dwóch latach działań w ukryciu nastąpił niespodziewany obrót spraw. W niedzielę 13 listopada 1927 r. ktoś w nieudanym zamachu bombowym usiłował zabić prezydenta Álvaro Obregón, a jezuici zostali bezpodstawnie oskarżeni o udział w spisku. O. Michał stanął przed plutonem egzekucyjnym. W jednej ręce ściskał metalowy krzyżyk, który otrzymał w dniu swoich pierwszych ślubów, a w drugiej różaniec. Zanim został rozstrzelany, przebaczył wszystkim i poprosił o chwilę modlitwy. Gdy padł rozkaz do strzału, zawołał: „Vivo Cristo Rey!” – „Niech żyje Chrystus Król”. Szef miejscowej policji po egzekucji powiedział: „Dobrze wiem, że był niewinny, ale trzeba było zabić kapłana, aby inni się bali”. Pogrzeb Michała Augustyna Pro był początkiem jego kultu. Uczestniczyło w nim – mimo zakazu – około 20 tysięcy wiernych. Ojca Pro beatyfikował św. Jan Paweł II 25 września 1988 r. razem z innymi męczennikami meksykańskimi z początku XX wieku.

 

23 listopada w kalendarzu

2001 – w Poznaniu rozpoczął się I Krajowy Kongres Akcji Katolickiej.




22 listopada – Św. Cecylia

Imię Cecylia wywodzi się od określenia „Caeli Lilia” (lilia niebios). Pochodząca prawdopodobnie z V wieku opowieść głosi, że Cecylia żyła na przełomie II i III wieku w zamożnej rodzinie w Rzymie. Już we wczesnej młodości złożyła ślub czystości, toteż gdy rodzice wydali ją za mąż za pogańskiego młodzieńca Waleriana, w noc poślubną powiedziała mu o tym dodając, że strzeże jej potężny anioł. Gdy Walerian chciał zobaczyć tego anioła, Cecylia poradziła mu, by się ochrzcił. Poprosił więc papieża Urbana I (222-230) o chrzest, po czym ujrzał anioła, który Cecylii i jemu nakładał na głowy wieńce z rajskich róż i lilii. Wkrótce potem ochrzcił się jego brat Tyburcjusz. Wszyscy troje otaczali troskliwą opieką prześladowanych chrześcijan, aż w końcu sami zostali skazani na śmierć. Walerianowi i Tyburcjuszowi ścięto głowy, a Cecylię chciano udusić w gorącej kąpieli. Kiedy to się nie udało, kat na próżno usiłował trzema uderzeniami topora odciąć głowę świętej. Zmarła w trzy dni później, 22 listopada 230 r., na skutek odniesionych obrażeń.

Papież Urban kazał pochować Cecylię w centrum katakumb Kaliksta. W 821 r. na polecenie papieża Paschalisa I doczesne szczątki Cecylii przeniesiono do kościoła jej imienia na Zatybrzu, wzniesionego na fundamentach jej domu rodzinnego. Podczas przebudowy świątyni w 1599 r. znaleziono nietknięte zwłoki Cecylii, co uwiecznił w 1600 roku rzeźbiarz Stefano Maderna. Jego rzeźba, przedstawiająca leżącą św. Cecylię z zawiązanymi oczami i rękami, znajduje się do dziś w głównym ołtarzu kościoła na Zatybrzu , a jedna z pierwszych kopii – w katakumbach Kaliksta. Od początku średniowiecza św. Cecylia jest patronką muzyki, muzyków, śpiewaków i budowniczych instrumentów.

 

22 listopada w kalendarzu

1599 – ukazało się drukiem pierwsze wydanie Biblii w języku polskim (w przekładzie ks. Jakuba Wujka.




21 listopada – Wspomnienie Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny

Wśród Żydów istniał religijny zwyczaj ofiarowywania dzieci na służbę Bogu. Zanim dziecko ukończyło piąty rok życia, zabierano do świątyni w Jerozolimie, gdzie się później wychowywało. Informacje o ofiarowaniu Maryi pochodzą w dużej mierze z pism apokryficznych. W Kościołach wschodnich panuje zgodne przekonanie, że Maryja faktycznie była ofiarowana w świątyni.

 

21 listopada w kalendarzu

1895 – bł. Honorat Koźmiński założył zgromadzenie sióstr pasterzanek;

1923 – zostało założone Zgromadzenie Braci Serca Jezusowego;

1959 – ur. biskup pomocniczy archidiecezji gdańskiej Wiesław Szlachetka;

1963 – ur. biskup diecezji Bouar (Republika Środkowoafrykańska) Mirosław Gucwa;

1970 – papież Paweł VI wydał motu proprio „Ingravescentem aetatem”, określające granicę wieku kardynałów uczestniczących w konklawe na 80 lat.




20 listopada – Św. Rafał Kalinowski

Józef Kalinowski urodził się w 1835 r. w rodzinie profesora matematyki w Wilnie. Otrzymał staranne wychowanie i wykształcenie. Po studiach w Petersburgu został inżynierem wojskowym. Po wybuchu powstania styczniowego przyłączył się do walczących, choć zdawał sobie sprawę, że przedsięwzięcie nie ma szans na powodzenie. Został ministrem wojny rządu powstańczego na Litwie. Po aresztowaniu w 1864 r. został skazany na karę śmierci. Karę tę zamieniono ostatecznie na 10 lat ciężkich robót w warzelni soli na Syberii, a później – na zesłanie. Po zwolnieniu, w 1874 r. został wychowawcą księcia Augusta Czartoryskiego, który żył i umarł w opinii świętości i po latach został beatyfikowany.

W roku 1877 wstąpił do zakonu karmelitów bosych przyjmując imię zakonne Rafał od św. Józefa. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1882 r. Był cenionym spowiednikiem, który słynął z mądrych rad udzielanych penitentom. Przyczynił się do odnowy zakonu, m.in. założył dwa klasztory karmelitanek (w Przemyślu i Lwowie) oraz klasztor męski niższe seminarium duchowne w Wadowicach. Zmarł w Wadowicach 15 listopada 1907 r. W roku 1983 papież Jan Paweł II zaliczył go w poczet błogosławionych, a w 1991 r. – w poczet świętych.

 

20 listopada w kalendarzu

1937 – prymas Polski August Hlond powołał Radę Społeczną do badania stosunków gospodarczych i społecznych w Polsce;

1954 – w Warszawie utworzono Akademię Teologii Katolickiej, obecnie Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego;

1991 – w Polsce zostało zarejestrowane Katolickie Stowarzyszenie Dziennikarzy;

2021 – beatyfikacja ks. Jana Machy;

2024 – abp Antonio Guido Filipazzi oficjalnie rozpoczął urzędowanie jako nuncjusz apostolski w Polsce.




19 listopada – Bł. Salomea

Urodziła się w 1211 lub 1212 r. Była córką księcia małopolskiego Leszka Białego i Grzymisławy, księżniczki ruskiej. Jako sześciolatka została zaręczona z księciem węgierskim Kolomanem, co miało utrwalić pokój między Polską a Węgrami. Wkrótce poślubiła go przyrzekając jednak – za zgoda męża – zachowanie dziewictwa. W 1219 r. zasiadła wraz z Kolomanem na tronie halickim.

Owdowiała w 1241 r. i wróciła do Polski. W 1245 r. wstąpiła do ufundowanego przez swego brata Bolesława Wstydliwego klasztoru klarysek w Zawichoście koło Sandomierza, gdzie zamieszkała wraz z pierwszymi polskimi klaryskami. W 1260 r. przeniosła się wraz z siostrami pod Kraków i tam spędził ostatnie lata życia. Zmarła w opinii świątobliwości 17 listopada 1268 r. i została pochowana pod kościołem klasztornym na Grodzisku. Starania o jej kanonizację rozpoczęto zaraz po śmierci, lecz proces trwał długo. Ogłoszona został błogosławioną 17 maja 1672 r.

 

19 listopada w kalendarzu

2011 – sakra obecnego biskupa radomskiego Marka Solarczyka;

2016 – Jubileuszowy Akt Przyjęcia Jezusa za Króla i Pana w Krakowie-Łagiewnikach.




18 listopada – Bł. Karolina Kózkówna

Karolina Kózkówna urodziła się w 1898 r. w wielodzietnej rodzinie w podtarnowskiej wsi Wał-Ruda. Mimo młodego wieku i braku wykształcenia prowadziła bardzo aktywne działania na rzecz społeczności lokalnej. Była animatorką i liderką życia religijnego. Należała do stowarzyszeń religijnych, angażowała się w tworzenie i formowanie nowej wspólnoty parafialnej powstałej z połączenia dwóch miejscowości, gdy została utworzona nowa parafia w Zabawie. Uczyła katechizmu dzieci z wioski, organizowała dla nich zajęcia, przygotowywała do przyjęcia Komunii św. chorych współmieszkańców. Pomagała w prowadzeniu prywatnej biblioteki wujowi Franciszkowi Borzęckiemu, umożliwiała dorosłym dostęp do literatury religijnej. Wrażliwa na potrzeby chorych i biednych, odwiedzała ich w domach i wspierała w potrzebach. Była przykładem pracowitości i uczciwości oraz poczucia odpowiedzialności za rodzinę. Swoją postawą zdobyła powszechne uznanie i szacunek wśród współmieszkańców, którzy mówili, że jest „pierwszą duszą do nieba”.

Zginęła heroicznie, broniąc swej godności i honoru 18 listopada 1914 r., gdy została zaatakowana przez carskiego żołnierza, który w bestialski sposób ją zamordował. Jan Paweł II beatyfikował Karolinę Kózkównę 10 czerwca 1987 r. w Tarnowie.

 

18 listopada w kalendarzu

1095 – początek I krucjaty w obronie Jerozolimy

1626 – w Rzymie konsekrowano obecną bazylikę św. Piotra

1655 – rozpoczęło się oblężenie klasztoru paulinów na Jasnej Górze przez Szwedów

1914 – została zamordowana bł. Karolina Kózkówna

1920 – Rosja sowiecka jako pierwszy kraj na świecie zalegalizowała aborcję

1958 – ur. biskup bielsko-żywiecki Roman Pindel;

1965 – Episkopat Polski skierował do biskupów niemieckich list z zaproszeniem na uroczystości 1000-lecia chrztu Polski, zawierający zdanie „Udzielamy wybaczenia i prosimy o nie”.




17 listopada – Św. Elżbieta Węgierska

Elżbieta urodziła się w 1207 r. na zamku Sárospatak na Węgrzech. Jej ojcem był król węgierski Andrzej II, a matką Gertruda von Andechts-Meranien, siostra św. Jadwigi Śląskiej. Ze strony ojca Elżbieta była potomkinią węgierskiej rodziny panującej Arpadów, a ze strony matki – Meranów. Dziewczynka otrzymała staranne wychowanie na zamku Wartburg (koło Eisenach), gdzie przebywała od czwartego roku życia, gdyż była narzeczoną starszego od niej o siedem lat przyszłego landgrafa Ludwika IV. Ich ślub odbył się w 1221 r. Mała księżniczka została przywieziona na Wartburg z honorami należnymi jej królewskiej godności. Mieszkańców Turyngii dziwił kosztowny posag i dokładnie notowali skarby: złote i srebrne puchary, dzbany, naszyjniki, diademy, pierścienie i łańcuchy, brokaty i baldachimy. Elżbieta wiozła w posagu nawet wannę ze szczerego srebra. Małżeństwo młodej córki królewskiej stało się swego rodzaju politycznym środkiem, mającym pogłębić i wzmocnić związki między oboma krajami. Elżbieta prowadziła zawsze ascetyczny tryb życia pod kierunkiem franciszkanina Rüdigera, a następnie Konrada z Marburga. Rozwijając działalność charytatywną założyła szpital w pobliżu zamku Wartburg, a w późniejszym okresie również w Marburgu (szpital św. Franciszka z Asyżu). Konrad z Marburga pisał do papieża Grzegorza IX o swojej penitentce, że dwa razy dziennie, rano i wieczorem, osobiście odwiedzała swoich chorych, troszcząc się szczególnie o najbardziej odrażających, poprawiała im posłanie i karmiła. Życie wewnętrzne Elżbiety było pełną realizacją ewangelicznej miłości Boga i człowieka. Wytrwałość czerpała we Mszy św., na modlitwie była niezmiernie skupiona. Wiele pracowała nad cnotą pokory, zwalczając odruchy dumy, stosowała ostrą ascezę pokuty.

W 1227 r., po śmierci męża, który wyruszył na wyprawę krzyżową cesarza Fryderyka II, złożyła ślub wdowieństwa i wraz z trójką dzieci opuściła Wartburg, na krótki czas zatrzymując się w Eisenach, a potem na zamku Pottenstein w Bawarii. Mimo nalegań opiekującego się nią krewnego, bp. Egberta, nie chciała wyjść ponownie za mąż. Po przeniesieniu się do Marburga w 1228 r. złożyła na ręce Konrada z Marburga ślub wyrzeczenia się świata i przyjęła jako tercjarka habit franciszkański. W Marburgu Elżbieta ufundowała szpital, który dedykowała św. Franciszkowi, a resztę majątku rozdała ubogim. Ostatnie lata spędziła w skrajnym wyrzeczeniu i ubóstwie. Szaro odziana i bosa nie różniła się od biedaków, którym posługiwała. Zamieszkała w szpitalu – prowadziła działalność dobroczynną, modląc się i umartwiając ofiarnie posługiwała chorym i biednym. Elżbieta zmarła w nocy z 16 na 17 listopada 1231 r., mając zaledwie 24 lata. Śmierć nastąpiła prawdopodobnie z wycieńczenia spowodowanego nadmiernymi umartwieniami. Na pogrzeb przybyły tłumy, by pożegnać się ze swą czczoną i ukochaną władczynią i matką. Już cztery lata po jej śmierci, 27 maja 1235 r. papież Grzegorz IX ogłosił Elżbietę świętą, nazywając ją drugą św. Klarą.

 

17 listopada w kalendarzu

3 p.n.e. – według obliczeń Klemensa z Aleksandrii tego dnia urodził się Jezus;

1991 – kanonizacja karmelity bosego o. Rafała Kalinowskiego.




16 listopada – Najświętsza Maryja Panna Ostrobramska

Zarówno cudowny obraz, jak i kaplica, w której się mieści, oraz sama Ostra Brama mają bogatą historię, ściśle wiążącą się z historią rozbudowy Wilna. Na przełomie XV-XVI w. postanowiono otoczyć je murem obronnym. Powstało dziewięć bram miejskich, z których jedna z czasem zaczęła być nazywana Ostrą. Zgodnie z tradycją na bramach obronnych zawieszano święte obrazy. Ostra Brama po obu jej stronach również miała własne obrazy – jednym z nich był wizerunek Matki Bożej (pozostałe z czasem uległy zniszczeniu). Z czasem miejsce to stało się miejscem modlitwy do Maryi. Kult Matki Miłosierdzia z Ostrej Bramy sięga drugiej połowy XVII w. i wiąże się z obroną murów miasta. Matka Boża z wileńskiej Ostrej Bramy jest czczona nie tylko na terenie Litwy, ale także w sąsiednich krajach. W Polsce około 30 parafii ma za patronkę Matkę Bożą Ostrobramską.

Oryginalny obraz jest namalowany temperą na ośmiu dębowych deskach, jest więc duży. W późniejszych latach obraz został przemalowany farbą olejną; zmieniono także wizerunek Matki Bożej. Nie znamy twórcy obrazu. Namalowano go prawdopodobnie w I poł. XVII wieku na wzór obrazu flamandzkiego artysty Martina de Vosa. Dzisiaj odrzuca się całkowicie wersję o wschodnim pochodzeniu obrazu, który miał przywieźć z wyprawy książę litewski Olgierd w XIV wieku, jak też i to, że Matka Boża ma twarz Barbary Radziwiłłówny. Obraz przedstawia pochyloną Madonnę bez Dzieciątka. Głowę otoczoną promienną aureolą Maryja lekko pochyla w lewo, smukłą szyję zdobi szal. Jej twarz jest pociągła, półprzymknięte oczy dodają jej powagi; ręce trzyma skrzyżowane na piersiach. Ostra Brama wiąże się również w istotny sposób z kultem Miłosierdzia Bożego. Obraz Miłosierdzia Bożego został namalowany w Wilnie i wystawiony publicznie właśnie w Ostrej Bramie (26-28 kwietnia 1935 r.). Tu też św. Faustyna miała wizję triumfu obrazu Miłosierdzia Bożego.

 

16 listopada w kalendarzu

1940 – Niemcy utworzyli getto w Warszawie;

1989 – demontaż pomnika Feliksa Dzierżyńskiego w Warszawie.




15 listopada – Św. Albert Wielki

Albert urodził się prawdopodobnie między 1193 a 1200 r. w Lauingen w Niemczech. Jego ojciec był rycerzem. Albert podczas studiów w Padwie spotkał bł. Jordana z Saksonii i z jego rąk otrzymał habit dominikański. Był jednym z największych umysłów chrześcijańskiego średniowiecza. Przedmiotem jego naukowych zainteresowań były niemal wszystkie dziedziny ówczesnej wiedzy. Znał też pisma wszystkich dostępnych wówczas pisarzy: żydowskich, greckich, rzymskich, teologów kościelnych. Słusznie papież Pius XI nadał mu tytuł doktora uniwersalnego, a potomność od dawna nazywała go Wielkim. Można powiedzieć, że nie byłoby św. Tomasza, gdyby nie św. Albert. On pierwszy usiłował stworzyć syntezę wszystkich nauk. Jego dzieła wydano aż w 40 tomach. Jednocześnie miał umiejętność łączenia wiedzy z dobrocią, dlatego był nazywany „doktorem powszechnym” i „sumą dobroci”.

Jako człowiek powszechnie szanowany, o wielkim darze jednania ludzi, wielokrotnie był wzywany do rozsądzania sporów między władcami i biskupami, a także wspierał dominikanów i franciszkanów, oskarżanych o posiadanie zbytnich wpływów w diecezjach i na uniwersytetach. Był także papieskim kaznodzieją na rzecz krucjaty i biskupem Ratyzbony.

 

15 listopada w kalendarzu

1280 – zm. św. Albert Wielki;

1822 – powstało Wyższe Seminarium Duchowne w Tarnowie;

1907 – zm. św. Rafał Kalinowski;

1918 – papież Benedykt XV wystosował przesłanie do narodu polskiego z okazji odzyskania niepodległości.




14 listopada – Bł. Maria Luiza Merkert

Urodziła się w Nysie na Opolszczyźnie w niemieckiej rodzinie w 1817 r. Po śmierci matki wraz z siostrą sprzedała majątek rodzinny i poświęciła się pomocy opuszczonym chorym i bezdomnym.

Postanowiła, że będzie pracować na rzecz potrzebujących, niezależnie od ich wyznania i narodowości. W tym celu zaczęła organizować Stowarzyszenie Św. Elżbiety, które dało początek elżbietankom. Jako przełożona zgromadzenia wybudowała w Nysie dom macierzysty oraz 90 domów zakonnych, 12 szpitali i wiele domów opieki na obecnych ziemiach polskich i niemieckich, a także w Czechach i Szwecji. Zmarła w opinii świętości 1872 r. w Nysie. Uzyskała przydomek Śląskiej Samarytanki.

 

14 listopada w kalendarzu

2009 – ingres obecnego biskupa seniora diecezji radomskiej Henryka Tomasika.




13 listopada – Święci pierwsi męczennicy polscy

W 1001 r. zaprzyjaźniony z księciem Bolesławem Chrobrym cesarz niemiecki Otton III zaproponował założenie w Polsce klasztoru. Zadanie to cesarz zlecił swemu krewniakowi – biskupowi Brunonowi. Ten zaś wybrał do pomocy w przeprowadzeniu misji brata Benedykta i jego przyjaciela Jana. Obaj pochodzili z Italii. Po przybyciu na dwór Bolesława Chrobrego w początkach 1002 r. Benedykt i Jan założyli pustelnię na terenie, który im podarował król – we wsi Święty Wojciech (obecnie Wojciechowo) pod Międzyrzeczem. Dołączyli do nich dwaj Polacy: Mateusz i Izaak. Obaj pochodzili prawdopodobnie ze szlacheckiego rodu. Braciom w konwencie posługiwał Krystyn, chłopak z pobliskiej wsi. W nocy z 10 na 11 listopada 1003 r. klasztor został napadnięty przez zbójców, a bracia w brutalny sposób zamordowani.

Święci Benedykt, Jan, Mateusz, Izaak i Krystyn patronują diecezji zielonogórsko-gorzowskiej. W archidiecezji poznańskiej i włocławskiej ich pamiątkę obchodzi się jako święto. W ikonografii Pięciu Braci Męczenników przedstawia się w białych habitach kamedulskich.

 

13 listopada w kalendarzu

1817 – założono Zakład Narodowy im. Ossolińskich (Ossolineum) we Lwowie;

1924 – Władysław Reymont otrzymał Literacką Nagrodę Nobla za powieść „Chłopi”;

1990 – powstała pierwsza na świecie strona www;

2021 – ingres biskupa bydgoskiego Krzysztofa Włodarczyka.




12 listopada – Św. Jozafat Kuncewicz

Św. Jozafat Kuncewicz (1584-1623) pochodził z rodziny prawosławnej we Włodzimierzu Wołyńskim. Podczas pobytu na studiach w Wilnie zainteresował się Unią Brzeską i za poradą jezuitów w 1604 r. przeszedł do niej, wstępując jednocześnie do bazylianów. Po przyjęciu w 5 lat później święceń kapłańskich działał energicznie na rzecz Unii i zakładał nowe klasztory bazyliańskie w Wielkim Księstwie Litewskim oraz prowadził ożywioną pracę charytatywną. W 1617 r. został biskupem-koadiutorem Połocka, a po śmierci abp. Gedeona Brolnickiego objął rządy w tej archidiecezji. Rozwinął wówczas szeroką działalność duszpasterską, oświatowo-formacyjną, administracyjną, kaznodziejską. Opracował katechizm unicki, domagał się dla swego duchowieństwa takich samych praw i przywilejów, jakie przysługiwały księżom łacińskim.

W następstwie tej niezwykle aktywnej działalności niemal cała archidiecezja połocka i okoliczne ziemie przyjęły Unię, co wkrótce ściągnęło nań prześladowania ze strony prawosławnych, oskarżających go m.in. o próbę wynarodowienia miejscowej ludności. Doszło do zamieszek ulicznych, które nasiliły się zwłaszcza podczas jego nieobecności, gdy przebywał na obradach sejmu w Warszawie w 1621. 12 listopada 1623, gdy przebywał w Witebsku, napadła nań grupa fanatyków, podburzanych przez księży prawosławnych i w okrutny sposób zamordowała go, a ciało wrzuciła do Dźwiny. Po kilku dniach wydobyto je i złożono w katedrze w Połocku. Błogosławionym ogłosił go w 1643 r. Urban VIII, a świętym – Pius IX w 1867 r. Relikwie św. Jozafata wielokrotnie zmieniały miejsce pobytu, głównie z obawy przed sprofanowaniem ich przez władze carskie. Od 1949 r. znajdują się w bazylice św. Piotra w Rzymie.

 

12 listopada w kalendarzu

1948 – bp Stefan Wyszyński został arcybiskupem metropolitą gnieźnieńskim i prymasem Polski;

1963 – ur. biskup opolski Andrzej Czaja;

1989 – kanonizacja św. Alberta Chmielowskiego.




11 listopada – Św. Marcin z Tours

Biskup Marcina biskupa z Tours był założycielem pierwszych klasztorów w Kościele zachodnim, mnichem, a w młodości żołnierzem. Jest pierwszym świętym Kościoła zachodniego spoza grona męczenników. Św. Marcin urodził się ok. 317 r. w Panonii (dzisiejsze Węgry). Jako żołnierz cesarza Konstancjusza jechał z rodzinnego domu do koszar. Gdy u bram miasta Ambianum (obecnie Amiens) ujrzał sponiewieranego i marznącego żebraka. Nie miał ani pieniędzy, ani jedzenia, więc odciął mieczem połowę swego oficerskiego płaszcza i dał żebrakowi. Następnej nocy miał ujrzeć we śnie odzianego w połowę jego płaszcza Chrystusa, który do otaczających Go aniołów mówił: „To Marcin zdążający do chrztu okrył mnie swoim płaszczem”. Ten sen miał spowodować, że Marcin pożegnał się z wojskową karierą i przyjął chrzest. Później przez dziesięć lat żył w pustelni na wyspie Gallimaria opodal Genui. Wkrótce zgromadził wokół siebie kilkudziesięciu pustelników, z którymi wspólnie założył najstarszy klasztor w Galii.

Słynął z cnoty, ascetycznego życia, a także z cudów. W 371 r. – wbrew swojej woli – został wybrany biskupem Tours. W dalszym ciągu jednak prowadził życie mnisze w klasztorze Marmoutier pod Tours, przewodząc w nim zgromadzeniu osiemdziesięciu zakonników. Był bardzo surowy dla siebie a wyrozumiały dla innych. Potępiał błędy heretyków, ich samych natomiast bronił przed surowymi karami. Marcin zmarł 8 listopada 397 r. w czasie wizyty parafii w niewielkiej . miejscowości Candes nad Loarą. Po trzech dniach mieszkańcy Tours wykradli zwłoki swego biskupa. Pochowano go 11 listopada w katedrze w Tours. Ten dzień jest od V wieku liturgicznym wspomnieniem św. Marcina z Tours. Kult św. Marcina zaczął się szerzyć najpierw we Francji i bardzo szybko – od połowy VI w. – w całej ówczesnej Europie chrześcijańskiej. Grób świętego i samo miasto stały się wówczas miejscem pielgrzymkowym. We wczesnym chrześcijaństwie dzień św. Marcina miał charakter podobny do Środy Popielcowej. Wczasach przedchrześcijańskich tego dnia rozpoczynała się zima, był to też termin płacenia podatków i początek nowego roku gospodarczego. Tego dnia m.in. uroczyście próbowano nowe wino. Nade wszystko jednak znana jest pieczona „gęś św. Marcina” – tradycyjna potraw wywodząca się z Kolonii, gdzie 11 listopada spożywa się ją nadziewaną jabłkami, rodzynkami i kasztanami. W Poznaniu 11 listopada wypiekane są specjalne „Marcinowe” słodkie rogale wypełnione masą z białego maku. Na najstarszej ulicy miasta – św. Marcinie – odbywa się uroczysta parada, której przewodzi rycerz na siwym koniu.

 

11 listopada w kalendarzu

1918 – odzyskanie niepodległości przez Polskę;

1918 – podpisano układ rozejmowy, który zakończył I wojnę światową;

1939 – profesorowie Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego zostali aresztowani przez Niemców;

2016 – otwarcie Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie.




10 listopada – Św. Leon Wielki

Leon został wybrany papieżem w 440 roku, po śmierci Sykstusa III. Jego pontyfikat przypadł na czasy licznych sporów teologicznych i zamieszania pośród hierarchii kościelnej. Poprzez swoich legatów brał udział w soborze w Chalcedonie (451), który ustalił najważniejsze elementy doktryny chrystologicznej. Przeprowadził uznanie prymatu Stolicy Piotrowej przez cesarza zachodniego i Konstantynopol. Wprowadził zasadę liturgicznej, kanonicznej i pastoralnej jedności Kościoła. Za jego czasów powstały pierwsze redakcje zbiorów oficjalnych modlitw liturgicznych w języku łacińskim.

Leon, jako pierwszy papież otrzymał przydomek „Wielki”. Żył 70 lat, zmarł 10 listopada 461 r. w Rzymie. Został pochowany w portyku bazyliki św. Piotra. Zachowało się po nim 200 listów i 100 mów wygłoszonych do rzymian podczas różnych świąt. Pozwalają one poznać wiedzę teologiczną papieża oraz ówczesne życie liturgiczne. W roku 1754 Benedykt XIV ogłosił go doktorem Kościoła.

 

10 listopada w kalendarzu

1003 – w nocy z 10/11 listopada w klasztorze benedyktyńskim w Międzyrzeczu zamordowano Pięciu Braci Męczenników;

1918 – Józef Piłsudski wrócił do Warszawy z więzienia w Magdeburgu;

1956 – komuniści stłumili powstanie na Węgrzech;

1980 – zarejestrowano NSZZ „Solidarność.




9 listopada – Rocznica poświęcenia bazyliki laterańskiej

Bazylika pod wezwaniem Chrystusa Zbawiciela, św. Jana Chrzciciela i św. Jana Ewangelisty na rzymskim Lateranie była pierwszą na świecie katolicką świątynią uroczyście dedykowaną Panu Bogu (wcześniej świątynie chrześcijańskie były przekształconymi dla celów kultu Chrystusa świątyniami pogańskimi) i pierwszą katedrą biskupa Rzymu. Z tego powodu ma do dziś wyjątkowe znaczenie i w odróżnieniu od trzech pozostałych rzymskich kościołów patriarchalnych przysługuje jej tytuł arcybazyliki. Każdy nowo wybrany biskup Rzymu udaje się do niej w uroczystej procesji. Nad wejściem do świątyni znajduje się łaciński napis, który najlepiej oddaje wagę i rolę tego miejsca: „Mater et Caput omnium Ecclesiarum Urbis et Orbis”, co znaczy: „Matka i Głowa wszystkich kościołów Miasta i Świata”. Kościół zbudował cesarz Konstantyn Wielki, a święto obchodzone jest od XII wieku – najpierw tylko w Rzymie, a z czasem w całym Kościele obrządku rzymskiego na znak miłości i jedności ze Stolicą Piotrową, która „przewodniczy związkowi miłości”.

Teksty liturgiczne tego święta kierują uwagę na jeszcze dwie sprawy. Kościół chce tego dnia wyrazić swoją wielką wdzięczność za wszystkie świątynie, jakie zostały przez jego wiernych i dla jego wiernych wystawione. Każdy kościół to Dom Boży w pełnym tego słowa znaczeniu, a nie tylko – jak w innych religiach – dom modlitwy. Poza tym jutrzejsze święto podkreśla fakt, że wszyscy jesteśmy żywym domem Bożym.

 

9 listopada w kalendarzu

324 – św. Sylwester poświęcił bazylikę laterańską w Rzymie;

1732 – św. Alfons Liguori założył zgromadzenie redemptorystów;

1938 – „Noc Kryształowa”, czyli pogrom Żydów w Niemczech;

1989 – rozpoczęło się burzenie muru berlińskiego;

2020 – rozpoczął się proces beatyfikacyjny s. Wandy Boniszewskiej.




8 listopada – Św. Elżbieta od Trójcy Przenajświętszej

Elżbieta Catez była francuską karmelitanką, żyła na przełomie XIX i XX wieku. Urodziła się w 1880 r. w Avor niedaleko Bourges (Francja), gdzie stacjonował oddział, w którym jej ojciec był kapitanem. Gdy jako dziecko przygotowywała się od pierwszej Komunii Świętej, przeżyła niezwykłe doświadczenie miłości i bliskości Boga, a także pragnienie oddania Mu się całą duszą. Była piękna, radosna i naturalna w sposobie bycia, budziła ogólną sympatię. Miała też talent muzyczny (m.in. wygrała konkurs fortepianowy). Cieszyła się wszystkimi tymi przyjemnościami, a jednak pozostawały one jakby na marginesie jej życia, ponieważ w centrum był Chrystus. W wieku 14 lat złożyła w sercu śluby czystości i postanowiła wstąpić do Karmelu. Ponieważ jej matka byłą temu przeciwna, wstąpiła do klasztoru dopiero skończywszy 21 lat.

Jej zakonne imię – Od Trójcy Przenajświętszej stało się programem jej życia, a także drogą, na której odkryła Boga Trójjedynego. Zmarła pięć lat później. Życie Elżbiety znamy dość szczegółowo dzięki zapiskom jej przeoryszy i kierownika duchowego, a przede wszystkim dzięki jej obfitym pismom (ponad 300 listów i książki, niektóre są dostępne także na polskim rynku). Beatyfikował ją św. Jan Paweł II w 1984 r. w Rzymie, a kanonizował papież Franciszek 16 października 2016 r.

 

8 listopada w kalendarzu

1253 – Innocenty IV kanonizował w Asyżu bp. Stanisława ze Szczepanowa;

1956 – w Polsce rozpoczęła prace Komisja Wspólna Rządu i Episkopatu;

1981 – poświęcenie Domu Polskiego w Rzymie przy Via Cassia.




7 listopada – Św. Willibrord

Urodził się w Northumbrii ok. 658 r. W 673 r. wstąpił do benedyktynów. W wieku 20 lat za zgodą opata udał się do Irlandii, gdzie spędził kilkanaście lat jako uczeń św. Egberta. W 688 r. przyjął święcenia kapłańskie. Ok. 690 r. udał się wraz z kilkoma towarzyszami z misją chrystianizacyjną do Fryzji. W 695 r. wyświęcony został przez papieża Sergiusza na biskupa i otrzymał paliusz z zadaniem ustanowienia całej prowincji kościelnej. Na swoją siedzibę wybrał Utrecht, gdzie wkrótce zbudował katedrę. Prowadził też szeroką działalność misyjną, m.in. w Turyngii, Szlezwigu i Danii.

Był bliskim współpracownikiem frankońskiego majordoma Pepina II. Po jego śmierci w 714 r. we Fryzji wybuchło powstanie i biskup musiał ratować się ucieczką. Powrócił dopiero po 718 r. gdy władzę uzyskał Karol Młot, który uspokoił sytuację we Fryzji. Willibrord zmarł 7 listopada 739 r. w założonym przez siebie opactwie Echternach. Jego kult rozpoczął się niemal natychmiast po śmierci.

 

7 listopada w kalendarzu

680 – otwarto III Sobór w Konstantynopolu;

1602 – kanonizacja św. Kazimierza, królewicza;

1820 – powstało Wyższe Seminarium Duchowne w Sandomierzu;

1980 – zm. Frank Duff, założyciel Legionu Maryi.




6 listopada – Bł. Józefa Naval Girbes

Urodziła się 11 grudnia 1820 r. w Algemesi w Hiszpanii jako najstarsza z pięciorga rodzeństwa. Jej formacją religijną zajmowała się głównie matka, która niestety zmarła, gdy dziewczynka miała 13 lat. Rodzina przeprowadziła się do babci, której Józefa musiała pomagać w opiece nad młodszym rodzeństwem. W wieku lat 18, 4 grudnia 1838 r., za zgodą proboszcza, który był jej kierownikiem duchowym, przysięgła Bogu wieczne dziewictwo. Później stała się świecką karmelitanką – wstąpiła do Trzeciego Zakonu.

Jej życie było proste. Poświęciła je modlitwie i pracy ewangelizacyjnej w swojej parafii. We własnym domu, gdzie prowadziła pracownię haftu, otworzyła szkołę, w której oprócz szycia uczyła modlitwy i pracy nad cnotami ewangelicznymi. Była w ten sposób matką duchową wielu dziewcząt, z którymi dzieliła się mądrością i życiem duchowym. Miała łagodne usposobienie, ale potrafiła też skutecznie napominać swoje podopieczne. Wstąpiła do Stowarzyszenia św. Wincentego a Paulo, które działało na rzecz biednych. Stała się wówczas szczególnie znana z umiejętności godzenia zwaśnionych. Wielką czcią otaczała Maryję. Zmarła 24 lutego 1893 r. Została beatyfikowana przez Jana Pawła II w 1988 r. W czasie uroczystości papież podkreślał, że realizowała swoje powołanie jako samotna kobieta w czasach, w których było to bardzo trudne.

 

6 listopada w kalendarzu

1917 – w Rosji rozpoczęła się bolszewicka Rewolucja Październikowa;

2011 – w Olsztynie zakończono diecezjalny etap procesu beatyfikacyjnego 46 męczenników warmińskich z okresu II wojny światowej, zamordowanych przez Niemców i Sowietów.




5 listopada – Święci Elżbieta i Zachariasz

Według Ewangelii św. Łukasza (Łk 1, 5-80) Elżbieta pochodziła z kapłańskiego rodu Aarona. Uchodziła za bezpłodną, ale mimo podeszłego wieku urodziła Zachariaszowi syna. Jej brzemienność – przedstawiona w kontekście zwiastowania Najświętszej Maryi Pannie – miała być dowodem, że dla Boga nie ma nic niemożliwego. Kiedy Elżbieta była już w szóstym miesiącu ciąży, odwiedziła ją jej kuzynka, Maryja. Elżbieta za natchnieniem Ducha Świętego poznała w niej Matkę Boga i powitała ją słowami: „Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony owoc żywota Twojego”. Zachariasz pochodził z ósmej gałęzi kapłańskiej Abiasza (było 24 klas wywodzących się od Aarona, brata Mojżesza; klasy te ustanowił król Dawid dla uregulowania kolejności służby Bożej w Świątyni). Sprawiedliwy człowiek, żyjący ze swoją żoną Elżbietą w bezdzietnym małżeństwie. Kiedy – wyznaczony przez losowanie – składał w świątyni ofiarę kadzenia, ukazał mu się anioł i przepowiedział mu, że jego żona urodzi syna, któremu ma nadać imię Jan. Z powodu niedowierzania został porażony niemową. Odzyskał mowę dopiero przy obrzezaniu syna, kiedy napisał na tabliczce jego imię: Jan. Ewangelia św. Łukasza wkłada w jego usta hymn „Benedictus”, który wskazuje na posłannictwo Jana Chrzciciela. Ani Pismo Święte, ani tradycja żadnych informacji o losach rodziców Jana po jego narodzeniu.

Oddawano im cześć w Kościele od dawna, we wszystkich obrządkach. Ciało Zachariasza, odnalezione cudownie 11 lutego 415 roku, przewieziono do Konstantynopola, gdzie ku jego czci wystawiono bazylikę. W Rzymie, w bazylice laterańskiej, ma się znajdować relikwia głowy św. Zachariasza.

 

5 listopada w kalendarzu

1954 – ur. biskup pomocniczy diecezji tarnowskiej Stanisław Salaterski.




4 listopada – Św. Karol Boromeusz

Karol Boromeusz urodził się w 1538 roku na zamku nad Lago Maggiore we Włoszech, w rodzinie arystokratów mediolańskich. Otrzymał staranne wychowanie chrześcijańskie oraz gruntowne i wszechstronne wykształcenie. Był doktorem obojga praw. Został mianowany kardynałem w wieku 22 lat.

Wniósł duży wkład w sprawne przeprowadzenie Soboru Trydenckiego (1546-1563), w którym bardzo aktywnie uczestniczył. W 1563 roku przyjął święcenia kapłańskie i otrzymał sakrę biskupią. Rok później został mianowany arcybiskupem Mediolanu. Był niezmordowanym i gorliwym zarządcą oraz pasterzem diecezji. Należał do III Zakonu św. Franciszka z Asyżu, na co dzień żył duchowością franciszkańską. Umartwiał się postami i noszeniem włosiennicy, długo modlił się nocami. Osobiście spowiadał chorych i udzielał im sakramentów. Zakładał szpitale, sierocińce, przytułki dla bezdomnych. W czasie kilkakrotnie wybuchającej w Mediolanie epidemii nakazywał otworzyć spichlerze i rozdać żywność ubogim. Podczas epidemii ospy w roku 1577 prowadził boso procesję pokutną ulicami miasta. Sprowadził do Mediolanu zakony i pomagał w fundacji klasztorów. Dla świeckich zakładał bractwa, szczególnie wspierał Bractwo Nauki Chrześcijańskiej, którego celem było nauczanie dzieci. Kiedy w 1582 roku przeprowadzano reformę mszału i brewiarza, postarał się, aby w jego diecezji zachowano od dawna stosowany obrządek ambrozjański. Pozostawił po sobie znaczny dorobek pisarski.

 

4 listopada w kalendarzu

1794 – wojska rosyjskie dokonały rzezi mieszkańców warszawskiej Pragi;

1978 – ur. biskup pomocniczy diecezji zielonogórsko-gorzowskiej bp Adrian Put;

1980 – sakra emerytowanego biskupa pomocniczego diecezji bielsko-żywieckiej Janusza Zimniaka;

2017 – ingres kard. Grzegorza Rysia do katedry w Łodzi.




3 listopada – Św. Hubert

Znamy aż trzy żywoty św. Huberta, co pokazuje, jak bardzo był on niegdyś popularny i czczony. Niestety, nie znajdziemy w nich wiele wiarygodnych informacji, bo pochodzą one z czasów, gdy żywoty świętych traktowano przede wszystkim jako hymny pochwalne na cześć opisywanej osoby, a nie jako ich biografie. Hubert urodził się prawdopodobnie około roku 655 na terenie dzisiejszej Belgii w znakomitej rodzinie. Był uczniem św. Lamberta, biskupa Maastricht, i jego następcą na tej stolicy (objął ją ok. 704 r.). Odziedziczył diecezję prawie pogańską. Jako misjonarz musiał więc wytrwale nawiedzać miasta i wioski Brabancji i Ardenów, aby tamtejszych mieszkańców zjednać dla wiary w Chrystusa. Około roku 717 przeniósł stolicę biskupią do Liege. Tam też zmarł 30 maja 727 roku. Pochowano go w katedrze w Liege. Kiedy po 16 latach odkryto jego grób, znaleziono jego ciało, a nawet szaty, nietknięte rozkładem. Rozeszła się także miła woń. Umieszczono wówczas jego relikwie w kościele świętych Piotra i Pawła (3 listopada 743 r. – stąd tradycyjnie wspomnienie Huberta obchodzi się właśnie 3 listopada). Część relikwii przeniesiono do Andage, która to miejscowość otrzymała potem nazwę St. Hubert (825).

Kult św. Huberta rozszerzył się rychło po całej Europie – m.in. w Anglii, Hiszpanii i Polsce. Nasilił się on jeszcze bardziej, kiedy z Hubertem połączono legendę, odnoszącą się wcześniej do św. Eustachego. Gdy był jeszcze młodzieńcem i paziem króla francuskiego Dietricha III (Teodoryka), miał w czasie polowania ujrzeć jelenia z krzyżem w rogach, który powiedział mu, by zostawił pogaństwo i uciechy tego świata i by oddał się na służbę Bożą. Z powodu tej legendy św. Hubert jest czczony do dziś jako patron myśliwych. Ikonografia najczęściej przedstawia św. Huberta w czasie polowania, gdy pojawia się przed nim jeleń z krzyżem w rogach.

 

3 listopada w kalendarzu

1959 – ur. biskup pomocniczy diecezji łomżyńskiej Tadeusz Bronakowski;

1960 – ur. biskup pomocniczy diecezji gliwickiej Andrzej Iwanecki;

1984 – pogrzeb bł. ks. Jerzego Popiełuszki;

1998 – powołano Europejski Trybunał Praw Człowieka.




2 listopada – Wspomnienie wszystkich wiernych zmarłych

Dzień Zaduszny to czas szczególnej modlitwy do Boga, by zmarli mieli udział w Chrystusowym zwycięstwie nad śmiercią. Dotyczy to zwłaszcza tych, którzy po śmierci potrzebują oczyszczenia w miłości, czyli czyśćca, który jest „przedsionkiem nieba”. Dogmat o istnieniu czyśćca Kościół ogłosił na Soborze w Lyonie w 1274 r. a potwierdził i wyjaśnił na Soborze Trydenckim (1545-1563) w osobnym dekrecie. Opiera się na przesłankach zawartych w Piśmie Św. oraz na sięgającej II wieku tradycji kościelnej. Duży wkład w rozwój nauki o czyśćcu wniósł św. Augustyn. Dogmat podkreśla dwie prawdy: istnienie czyśćca jako pośmiertnej kary za grzechy oraz możliwość i potrzebę modlitwy i ofiary w intencji dusz czyśćcowych. W związku z okresem modlitw za zmarłych można uzyskać odpusty dla nich. Należy nawiedzić pobożnie cmentarz w dniach 1-8 listopada i modlić się za dusze zmarłych, przy zachowaniu stałych warunków odpustu.

W Rzymie obchodzono pogańskie rytuały ku czci zmarłych w lutym każdego roku. Chrześcijanie przejęli tę cześć obrzędów, która nie była sprzeczna z wiarą. Wspominano najbliższą rodzinę. Powszechne wspomnienie wszystkich wiernych zmarłych spotykamy dopiero w VII wieku. Narodziny Dnia Zadusznego przypadają na 998 r., kiedy to w klasztorach podległych opactwu Cluny zaczęto obchodzić 2 listopada wspomnienie zmarłych. Poprzez kluniackie klasztory zwyczaj rozpowszechnił się na północ od Alp. Dotarła także do Rzymu, ale dopiero około XII wieku. Z kolei w XV wieku wśród hiszpańskich dominikanów rozpowszechnił się zwyczaj odprawiania w tym dniu 3 Mszy św. przez każdego z kapłanów. Stopniowo papieże rozciągnęli ten przywilej wielokrotnego odprawiania Mszy św. na cały Kościół.

 

2 listopada w kalendarzu

1925 – ciało nieznanego obrońcy Lwowa z 1918 roku zostały pochowane w Grobie Nieznanego Żołnierza na placu Saskim (obecnie plac Piłsudskiego) w Warszawie.




1 listopada – Uroczystość Wszystkich Świętych

W uroczystość Wszystkich Świętych Kościół wspomina wszystkie osoby, które są już w niebie. To święto przypomina prawdę o powszechnym powołaniu do świętości. Każdy z wierzących, niezależnie od konkretnej drogi życia: małżeństwa, kapłaństwa czy życia konsekrowanego, jest powołany do świętości. Tej pełni człowieczeństwa nie można osiągnąć własnymi siłami. Konieczna jest pomoc łaski Bożej, czyli dar Boga. Ponieważ Stwórca powołuje do świętości wszystkich, także każdemu człowiekowi pomaga swą łaską. Teologia wskazuje, iż każdy otrzymał dar zbawienia, bo Jezus Chrystus złożył ofiarę za wszystkich ludzi. Od każdego z nas jednak zależy, w jakim stopniu przyjmie od Boga dar świętości.

Wspomnienie wszystkich świętych ma źródło w kulcie męczenników. W rocznicę śmierci, która dla chrześcijan jest dniem narodzin dla nieba, odprawiano na grobach męczenników Eucharystię i czytano opisy męczeństwa. Pamięć o tych, którzy krwią potwierdzili swoją wiarę, była w pierwszych gminach chrześcijańskich pieczołowicie przechowywana. Każda z lokalnych wspólnot miała spis swoich męczenników, którzy przez sam fakt męczeństwa stawali się bliskimi Chrystusa, dlatego ich wstawiennictwo nabierało szczególnej mocy. Stopniowo do tych list dopisywano imiona nie tylko męczenników, ale też innych osób odznaczających się szczególną świętością (wyznawców). Pierwszym świętym spoza grona męczenników był zmarły w 397 r. biskup Marcin z Tours.

Początki uroczystości Wszystkich Świętych sięgają IV w. W Antiochii czczono wtedy pamięć o wielu bezimiennych męczennikach, których wspominano w niedzielę po Zesłaniu Ducha Świętego. W Rzymie w VII wieku papież Bonifacy IV poświecił dawny Panteon i uczynił go kościołem ku czci Bogurodzicy oraz wszystkich męczenników. Polecił przy tej okazji umieścić tam kamienie przywiezione z katakumb chrześcijańskich męczenników. Historycy przekazują, iż przywieziono wtedy aż 28 pełnych wozów. Z rocznicą tych wydarzeń związane było rzymskie święto Wszystkich Świętych. Czczono wtedy jedynie Maryję i męczenników. W późniejszych wiekach dołączono kult „wszystkich doskonałych Sprawiedliwych”. Obchody przeniesiono z 13 maja na 1 listopada. Powodem były prawdopodobnie trudności z wyżywieniem rzesz pielgrzymów przybywających do Rzymu na wiosnę. Listopadowa data była już znana w Irlandii oraz Anglii, a od VIII w. święto to rozprzestrzeniło się w całej Europie. Po ostatniej reformie liturgii teologowie podkreślają, że „uroczystość Wszystkich Świętych obejmuje nie tylko świętych beatyfikowanych czy kanonizowanych, ale wszystkich zmarłych, którzy osiągnęli doskonałość, a zatem także zmarłych krewnych i przyjaciół”.

 

1 listopada w kalendarzu

1918 – powstał Związek Harcerstwa Polskiego;

1941 – w Krakowie odbyło się pierwsze przedstawienie konspiracyjnego Teatru Rapsodycznego;

1946 – Karol Wojtyła przyjął święcenia kapłańskie;

1956 – papież Pius XII ogłosił encyklikę „Laetamur Admodum”, wzywającą do modlitw w intencji pokoju w Polsce, na Węgrzech i na Bliskim Wschodzie;

1950 – papież Pius XII ogłosił dogmat o Wniebowzięciu Najświętszej Maryi Panny;

1993 – wszedł w życie traktat z Maastricht tworzący Unię Europejską;

2022 – sakra abp. Tomasza Grysy, nuncjusza apostolskiego na Madagaskarze i delegata apostolskiego na Komorach i na wyspie Réunion.




31 października – Św. Alfons Rodriguez

Alfons urodził się w rodzinie kupca w Segowii, w Hiszpanii. W wieku 14 lat został przyjęty do kolegium jezuitów w Alcala, ale po roku musiał je opuścić, bo umarł mu ojciec i trzeba było zająć się administrowaniem rodzinnym przedsiębiorstwem tekstylnym. Dwa lata później ożenił się z Marią Suarez. Po 7 latach jego żona zmarła, a wkrótce zmarło także jego dwoje dzieci. Rozgorzało w nim pielęgnowane od młodości pragnienie kapłaństwa. Sprzedał przedsiębiorstwo i rozpoczął studia na uniwersytecie w Walencji. Okazało się jednak, że miał zbyt wiele zaległości i musiał zrezygnować ze studiów. Nie poddał się jednak i wstąpił do jezuitów w charakterze brata zakonnego. Nowicjat odbył na Majorce, w Palmas, i tam pozostał przez kolejnych 36 lat.

Pełnił funkcję furtiana. Nie wypuszczał z rąk różańca. Z modlitwą łączył ducha pokuty. Wyróżniał się wielką cierpliwością. Zmarł 30 października 1617 r. W pogrzebie skromnego brata zakonnego wziął udział wicekról, biskup i duchowieństwo, zakony i tłumy ludu. Największe poruszenie wywołał szereg osób idących w procesji, których wyzdrowienie wymodlił Alfons.

 

31 października w kalendarzu

1517 – mnich augustiański Marcin Luter ogłosił 95 tez przeciwko odpustom, co jest uważane za symboliczny początek Reformacji;

1940 – zakończyła się bitwa o Anglię;

1942 – Pius XII poświęcił świat i Kościół Niepokalanemu Sercu Maryi;

1999 – Papieska Rada Popierania Jedności Chrześcijan i Światowa Federacja Luterańska podpisały „Wspólną deklarację w sprawie nauki o usprawiedliwieniu”.




30 października – Błogosławiona Benwenuta Bojani

Benwenuta urodziła się w Cividale del Friuli (północne Włochy) 4 maja 1255 roku. Była siódmą córką włoskiego szlachcica. Rodzice przyjęli ją z radością, chociaż od kilku lat czekali na syna – nadali jej imię, które oznacza „dobrze, że przyszłaś”. Po niej narodziło się trzech chłopców, z których jeden był potem dominikaninem. Benwenuta została tercjarką dominikańską. Podejmowała surowe umartwienia, znosiła wiele cierpień, ofiarowując je za nawrócenie grzeszników. Nadmierne pokuty były przyczyną choroby. Wtedy Benwenuta ślubowała pielgrzymkę do grobu św. Dominika Guzmana, założyciela Zakonu, którego była członkiem. Kiedy tam odzyskała zdrowie, naśladowała św. Dominika jeszcze gorliwiej. Obdarowana szczególnymi łaskami Boga, zmarła 30 października 1292 roku, w wieku 37 lat. Wiadomo, że pochowano ją w kościele św. Dominika w Cividale, ale jej ciało nie zostało odnalezione. Kult, początkowo znany tylko w zakonie dominikańskim, szybko rozszerzył się na północne Włochy. Została beatyfikowana przez Klemensa XIII w dniu 6 lutego 1765 r.

 

30 października w kalendarzu

1902 – powstała Papieska Komisja Studiów Biblijnych (obecnie: Papieska Komisja Biblijna).




29 października – Św. Felicjan

„Martyrologium rzymskie” wspomina męczeńską śmierć Felicjana w Kartaginie razem ze 124 towarzyszami. Możliwe, że współmęczennicy ponieśli śmierć podczas tego samego prześladowania, ale w różnych miejscowościach. Nazywani są oni męczennikami afrykańskimi. Męczeństwo miało miejsce prawdopodobnie na początku III w., za czasów Septymiusza Sewera, który w 202 r. zakazał chrześcijanom gromadzenia się. W tej sytuacji sprawowanie liturgii groziło uczestnikom śmiercią.

Kartagina była w czasach cesarstwa rzymskiego stolicą senackiej prowincji Afryka Prokonsularna, która stała się ośrodkiem silnie rozprzestrzeniającego się na północy kontynentu starożytnego chrześcijaństwa.

 

29 października w kalendarzu

1864 – powstał Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża.

2022 – sakra biskupa pomocniczego diecezji ełckiej Dariusza Zalewskiego.




28 października – Święci Apostołowie Szymon i Juda Tadeusz

Ewangelie wymieniają św. Szymona w ścisłym gronie uczniów Pana Jezusa. Jest on chyba najmniej znanym spośród nich. Ewangelie wspominają o nim tylko trzy razy. Św. Mateusz i św. Marek nazywają go Kananejczykiem, a św. Łukasz mówi o nim Szymon Gorliwy (Zelota). Z tego powodu niektórzy uważają, że zanim Szymon został uczniem Pana Jezusa, był faryzeuszem. O życiu św. Judy Tadeusza nie wiemy prawie nic. Piszą o nim Ewangeliści: św. Jan podczas opisu Ostatniej Wieczerzy, św. Mateusz i św. Marek. Juda był bratem Jakuba Młodszego. Nazywany jest także „bratem Pańskim”, choć nie wiadomo, jaki stopień pokrewieństwa łączył go z Jezusem. Imię Judy, umieszczone na dalszym miejscu w katalogu apostołów, sugeruje o jego późniejszym wejściu do grona uczniów. Św. Juda uważany jest też za patrona spraw beznadziejnych – jest wzywany w szczególnych potrzebach.

Część tradycji podaje, że święci Szymon i Juda Tadeusz razem ponieśli śmierć męczeńską. Inni mówią, że Szymon został zabity w Jerozolimie, a Juda Tadeusz – w Libanie lub w Persji.

 

28 października w kalendarzu

1925 – ukazała się bulla Piusa XI „Vixdum Poloniae Unitas”, która przyniosła reorganizację diecezji Kościoła w Polce, m.in. powstały diecezje (obecnie archidiecezje) częstochowska i katowicka;

1956 – do Warszawy wrócił zwolniony z internowania prymas Stefan Wyszyński;

1958 – Jan XXIII został wybrany na papieża;

1965 – ukazała się Deklaracja o stosunku Kościoła do religii niechrześcijańskich „Nostra aetate”.




27 października – Święci męczennicy Sabina, Wincenty i Chrestyna

Według starego przekazu święci byli rodzeństwem i przyjechali do Avili z Saragossy. Zginęli jako ofiary prześladowań w Avili w czasie panowania rzymskiego cesarza Dioklecjana, najprawdopodobniej w roku 303. Przed śmiercią byli torturowani – być może łamano im kości, a potem kamienowano. Następnie prawdopodobnie odcięto im głowy. Ich porzucone ciała zostały odnalezione po kilku latach.

Nad grobem męczenników wzniesiono kościół. Obecnie w Avili, w bazylice św. Wincentego (San Vincente) można zobaczyć monumentalny grobowiec świętych Wincentego, Sabiny i Chrestyny, dzieło mistrza Fruchela. Grób umieszczony jest pod baldachimem wykonanym w orientalnym stylu. Męczenników wspominają stare martyrologia oraz liturgia mozarabska, co świadczy o ich wczesnym kulcie.

 

27 października w kalendarzu

1986 – z inicjatywy Jana Pawła II w Asyżu odbyło się spotkanie przedstawicieli różnych religii poświęcone modlitwie o pokój.




26 października w kalendarzu

1954 – w Warszawie utworzono Chrześcijańską Akademię Teologiczną;

1956 – kard. Stefan Wyszyński został zwolniony z internowania.




25 października – Święci Chryzant i Daria

Pochodzili z Egiptu, ale zginęli śmiercią męczeńską w Rzymie w III wieku. Chryzant przybył do tego miasta na studia. Nawróciwszy się, przywiódł do Chrystusa westalkę Darię oraz innych mieszkańców miasta. Podczas prześladowania za czasów cesarza Numeriana zostali oni pochwyceni i skazani na śmierć. Wyrok wykonano w okrutny sposób – wrzucono ich do dołu powstałego po nieużywanym akwedukcie przy via Salaria i tam żywcem zasypano ziemią oraz kamieniami. Śmierć ponieśli w 283 lub 284 r.

 

25 października w kalendarzu

1934 – ur. emerytowany metropolita katowicki abp Damian Zimoń;

1954 – ur. biskup pomocniczy diecezji kieleckiej Marian Florczyk.